L ament ten powtarza się co roku. Gdy zejdzie już z nas entuzjazm związany z prezentacją najnowszego iPhone’a oraz publikacją kolejnego iOSa, posiadacze starszych iUrządzeń zaczynają płacz. Nic osobistego – ja również w zeszłym roku padłem ofiarą chęci bycia wśród najlepszych. O co chodzi? Oczywiście o aktualizację oprogramowania iOS do najnowszej wersji. A dokładniej: o to, w jaki sposób starsze sprzęty wieszają się na najnowszych iOSach.Był płacz, były nerwowe próby cofnięcia aktualizacji do poprzedniej wersji, przyszedł też czas na pogodzenie się z nową sytuacją. A łatwo nie było, wszak kilkuletni iPad drugiej generacji dalej teoretycznie nadawał się do użytku. Ale tylko teoretycznie – jak tu bowiem korzystać z tabletu, który czeka pięć sekund na sprawdzenie wpisanego kodu blokady, potrzebuje kilkunastu sekund na włączenie Safari i… prawie w ogóle nie reaguje na impulsy wystukiwane tyle rytmicznie, co nerwowo na klawiaturze. Brzmi znajomo?
iSprzęt iSprzętowi nierówny
Okazuje się jednak, że choroba iOSa 9 nie dotyka wszystkich starszych iUrządzeń w takim samym stopniu. Całkiem niedawno bowiem tknęło mnie, że przecież nie jestem posiadaczem jedynego iPada 2. generacji na świecie. Kilkudziesięciominutowy research sprawdził się w tym wypadku doskonale – można było przystąpić do wydania ostatecznej diagnozy. A brzmiała ona mniej więcej tak:„Po prostu mam pecha”Nie jest tak ciężko przecież spotkać wspaniale śmigające iPady 2. generacji czy iPhone’y 4S – wszystkie oczywiście funkcjonujące pod egidą iOSa 9. W takim razie w czym tkwi błąd? Czy ci, którym trafi się mniej wydolny sprzęt zmuszeni są do zakupu najnowszej generacji iPada?
Oczywiście że nie. Co więcej, naprawa iPada nie będzie kosztowała Cię ani złotówki! Nie potrzebujesz do niej ani kosztownych narzędzi, komponentów… ani nawet zmysłu majsterkowicza. Przyda się za to odrobina cierpliwości. I godzina wolnego czasu.
Jak naprawić starego iPada?
Tak naprawdę chodzi o to, że Twój stary iPhone/iPad może po prostu nie wyrabiać z taką ilością danych na nim zgromadzonych. Należy więc postarać się o to, by pozbyć się wszystkich zbędnych danych. A to niestety zapewni jedynie wyzerowanie całej zawartości i wszystkich ustawień.
Zanim jednak zabierzesz się za ten odważny krok, zadbaj o zabezpieczenie danych zapisanych na starszym iSprzęcie. Wejdź w Ustawienia > iCloud > Archiwum i rozpocznij archiwizację danych. W ten sposób, już po odtworzeniu, Twój iPad będzie mógł powrócić do takiego wyglądu, jak w czasach świetności. Mowa oczywiście o układzie aplikacji, zapisanych notatkach i tym podobnych.
Po wykonaniu backupu czas na ostateczny krok. Ponownie wejdź w Ustawienia, po czym przejdź do sekcji „Ogólne” i zjedź na sam dół do zakładki „Wyzeruj”. Wybierz opcję „Wymaż zawartość i ustawienia” i… poczekaj spokojnie, aż Twój iSprzęt wykona wszystkie niezbędne ruchy. Gdy Twoim oczom ukaże się biały ekran z napisem „Hello”, po prostu zacznij konfigurować iPada według poleceń. Wtedy też możesz skorzystać z kopii zapasowej zapisanej przed wyzerowaniem iUrządzenia.
Czy iPad 2 działa na iOS 9?
To jest oczywiście kwestią dyskusyjną. Zależy bowiem, co uznamy za „działanie”. Z całą pewnością sprzęt lżejszy o gigabajty niepotrzebnych danych działa zdecydowanie płynniej, dzięki czemu umożliwia normalną pracę. Z drugiej jednak strony, iPad 2. czy nawet 3. generacji nigdy nie osiągnie takich rezultatów, jak najnowszy iPad Pro. Mimo to, starszy iSprzęt dalej sprawdza się świetnie – i nie jest to tylko pozytywna ocena wynikająca z „odzyskania” niedziałającego dotychczas sprzętu. Dobrze jednak wyciągnąć wnioski z cudzych (czyt. moich) doświadczeń – jeżeli chcesz uniknąć problemów, koniecznie nie aktualizuj swojego starego iSprzętu na siłę. Nawet, jeżeli bardzo mocno chcesz skorzystać z iOS 10!
