D zielenie się znaleziskami z Internetu stało się jeszcze prostsze, od kiedy na naszych iUrządzeniach króluje iOS 9. Linki wyszperane za pomocą Safari możemy udostępnić znajomym (lub też zapisać do obejrzenia później) za pomocą licznych aplikacji: Maila, Przypomnień, Notatek, Twitera, Facebooka, a nawet aplikacji firm trzecich – w tym m.in. Pocket, Messenger oraz myMail. Jednak najciekawszą i zarazem najświeższą metodą zapisywania witryn internetowych jest… tworzenie PDF, które możemy później odczytać za pomocą aplikacji iBooks. Pytanie tylko, czy warto?iBooks jest obecnie jedyną aplikacją ebookową, za pomocą której możemy bez większych problemów przetransferować tekst strony internetowej do formatu PDF. W przypadku pozostałych programów, potrzebne jest wcześniejsze udostępnienie strony za pomocą aplikacji Mail oraz zdalne zapisanie w żądanym programie.
Jak zapisać stronę z Safari w PDF do udostępnienia?
1. Wejdź w żądaną stronę w Safari oraz wciśnij ikonkę 
2. Przesuń pasek z programami w lewą stronę, kliknij ikonkę „Zachowaj PDF (iBooks)”
3. Ciesz się zapisaną stroną, która będzie pod ręką o każdej porze dnia i nocy w iBooks!
Poniżej prezentujemy, jak wygląda nasz witryna w dwóch wersjach: w Safari i w iBooks:
Choć samo zapisywanie stron internetowych nie jest niczym nowym – przypomnijmy bowiem program Pocket, o którym pisaliśmy jakiś czas temu, warto jednak zwrócić uwagę na pewien szczególny aspekt tego wydarzenia. Wszelkie nowości, przed którymi Apple się dotychczas broniło, już teraz, sztuka po sztuce, są implementowane do kolejnych wersji iOSa, dając sygnał, że koncern z Cupertino otwiera się na zmiany. Odejście od twardej polityki zamkniętego niezłomnego ekosystemu daje światełko nadziei, że w niedalekiej przyszłości ujrzymy kolejne nowości. I to jest właśnie ta zmiana, na którą liczymy – mniej ograniczeń, więcej możliwości.
