Zwiększ wydajność swojego iPhone’a! (cz. I)

K iedykolwiek przeszła Ci przez głowę myśl o tym, jak wiele w Twojej codziennej pracy zależy od iPhone’a? Od kontaktu za pomocą Messengera do researchu z Safari, organizacja dnia pracy dzięki Kalendarzowi i Przypomnieniom czy w końcu kontakt bezpośredni z klientem dzięki Mailowi… wszystko to zawdzięczamy właśnie temu małemu elektronicznemu sprzętowi. A imię jego brzmi iPhone. Oczywiście możemy silić się teraz na przedstawienie kilkunastu zjawiskowych aplikacji pozwalających znacznie zwiększyć produktywność iPhone’a, tym niemniej tym razem tego nie zrobimy. W Twojej codziennej pracy na iPhonie produktywność ma znaczenie, jednak jej najważniejszym filarem wcale nie są żadne programy… a wbudowane funkcje, dzięki którym możesz pracować jeszcze szybciej, mocniej, dalej. I wszystko to w cenie iPhone’a!

1. Wyszukaj wszystko dzięki Spotlight. Wszystko.

Zapomnij o Siri, zapomnij o wyszukiwaniu z poziomu ekranu początkowego – wszystko, czego poszukujesz znajdziesz w okienku Spotlight.
Od kiedy w użyciu jest iOS 9, Spotlight stał się naprawdę jednym z najważniejszych miejsc wielu iPhone’ów. Osobiście przyznamy, że praktycznie zawsze poszukujemy tylko za pośrednictwem tej funkcji. I bardzo chcemy, żeby ta praktyka objęła również i Ciebie. Zamiast marnować czas na poszukiwanie ikonki aplikacji (my również nie pamiętamy, w którym ekranie mamy np. Messengera), po prostu wpisz początek nazwy programu w pasku wyszukiwania. Resztę załatwi algorytm iPhone’a zawarty w Spotlight.

Do czego jeszcze może przydać się Spotlight? Oto krótka lista najważniejszych jego zastosowań:
• Wyszukiwanie i włączanie aplikacji
• Wyszukiwanie kontaktu i rozpoczęcie rozmowy
• Wyszukiwanie konkretnej piosenki
• Przeliczanie walut (tu polecamy jednak XE Currency)
• Podstawowe działania matematyczne
• Wyszukiwanie i otwieranie plików PDF w iBooks

Tym, co jest najpiękniejsze w funkcji Spotlight jest to, że pozwala ona na przeniesienie akurat do tej części aplikacji, która Ciebie interesuje. Nie musisz więc marnować gigantycznej ilości milisekund na odpalenie aplikacji i przejście do wyszukiwanego zagadnienia. A to – w skali roku – daje naprawdę spore oszczędności, które u niektórych zapewne możnaby zmierzyć w godzinach!

2. Korzystaj z Siri nawet wtedy, gdy masz zajęte ręce

No dobrze, nie zapominaj o Siri. Jeżeli korzystasz nałogowo z jej funkcji, a ponadto posiadasz iPhone’a 6S lub 6S Plus, możesz uaktywnić ją nawet bez dotykania iPhone’a. Po zaznaczeniu odpowiedniej funkcji (Ustawienia > Ogólne > Siri > Hey Siri) musisz jedynie powiedzieć głośno „Hej Siri” aby włączyć automatycznego asystenta – działa to dokładnie tak samo jak zagadanie do Siri wtedy, gdy iPhone jest podłączony do prądu. Docenisz tę funkcję na pewno wtedy, gdy zechcesz puścić muzykę podczas pracy w kuchni czy przypomnisz sobie i ustawieniu alarmu na rano już leżąc w łóżku.

Generalnie Siri możesz wykorzystać zawsze wtedy, gdy zawiedzie Cię Spotlight. Naprawdę banalne jest poproszenie Siri o wyłączenie Wi-Fi czy włączenie trybu Nie przeszkadzać. Albo zmuszenie asystenta do wysłania wiadomości SMS wtedy, gdy prowadzisz samochód. Ot, tryb dla leniucha.

3. Odczytuj wiadomości bezpośrednio z widgetów w Centrum Powiadomień

Jeżeli szukać definicji produktywności, to z pewnością byłyby to działania mające na celu odkrycie prostszej drogi do wykonywania pewnych czynności. Innymi słowy, chodzi o zyskanie czasu. Centrum Powiadomień zdaje się więc być idealnym sposobem na wcielenie tej definicji w życie. Dzięki możliwości „zrzucania” widgetów właśnie w tym miejscu, możemy zdobyć praktycznie każdą informację w ułamku sekundy.

Nie będziemy tu jednak wymieniać listy najważniejszych widgetów – warto jednak zwrócić uwagę, że praktycznie każda ważniejsza aplikacja dysponuje możliwością dodania skrótu do Centrum Powiadomień. Jeżeli więc chcesz sprawdzić pogodę, nie włączaj AccuWeather, a jedynie przesuń palcem z góry na dół ekranu.

4. Wyszukuj w Ustawieniach

Jako praktycy, którzy korzystają z większości funkcji w Ustawieniach, szczególnie gorąco polecamy korzystanie z paska wyszukiwania (tego, który niestety został ukryty – znajduje się powyżej Trybu Samolotowego). Z perspektywy człowieka, który pisze o posługiwaniu się Ustawieniami co najmniej kilka razy dziennie, zaoszczędzony w ten sposób czas pozwolił na co najmniej kilkanaście minut drzemki więcej. Po co przecież doskonale pamiętać, gdzie ukryte zostały ustawienia dotyczące włączenia wyświetlania procentu baterii? Wystarczy wpisać odpowiednią frazę i gotowe!

5. Otwieraj linki z iPada lub iMaka dzięki funkcji integracji Continuity

Tutaj akurat nie ma co dyskutować – funkcja ciągłości jest de facto funkcją fabryczną. Nie da się z nią dyskutować… co zresztą nie miałoby większego sensu. Jeżeli chcesz znaleźć profity wynikające z Continuity, musisz po prostu wytężyć wzrok i szukać. W przypadku otwartej zakładki w komputerze MacBook lub iPadzie, możesz przenieść pracę na iPhone’a. Po prostu kliknij dwukrotnie przycisk Początek na smartfonie i kliknij opcję, która zostanie wyświetlona (konieczne jednak jest posiadanie iSprzętów współpracujących z Handoff).

Póki co to tyle z naszych porad. Druga część wpisu zostanie opublikowana już za tydzień. Jeżeli nie chcecie jej przegapić, koniecznie odwiedzajcie naszego Facebooka, Twittera i Google+!